Julio, zamknij oczy i zacznij głęboko oddychać, tak jakbyś chciała z każdym wydechem uwolnić wszystkie zatrzymujące Cię lęki i wątpliwości. Pomyśl, że tam gdzieś na Twojej górze życia, wiatr dotyka Twojej skóry, a ziemia pod stopami delikatnie wibruje w rytmie Twego serca. Pomyśl, że w tym momencie cały otaczający Cię świat jest tylko po to, abyś mogła zrozumieć prawdziwą historię Twoich marzeń, oczekiwań i żebyś zrobiła kolejny krok ku swoim pragnieniom.
Ale żeby to zrobić, Julio, musisz uwierzyć, że masz w sobie siłę usłyszeć szept wskazujący nową ścieżkę w Twoim życiu. Ta ścieżka nie prowadzi już przez długie korytarze tego co już dawno się skończyło.
Tak Julio, masz rację, niech to co ma odejść, odejdzie. Niech się odsunie od Ciebie, razem z tym wiatrem, co tłamsi Twoje włosy. Skrzydła wiatru dadzą radę ponieść to wszystko w inny wymiar. Nie myśl już o tym.
Tak, wiem Julio, że nie wiesz co przyniesie jutro, ale nie sprawdzisz tego, gdy nie zaufasz, że jest tam miejsce dla Ciebie. Pamiętaj, że to Ty sama jesteś piórem piszącym nową kartę swojego życia, a Twoje marzenia są atramentem, który czeka aż go w końcu użyjesz.