W tym śnie, Julio, niewidzialne nitki przeplatają się wokół Ciebie, spinając przeszłość i przyszłość. Wędruj przez rozległe pola, wypełnione wonią dzikich kwiatów, które skrywają Twoje tajemnice. Może tam, na ich skrawkach, odnajdziesz klucz do ukrytego zakątka miłości, który wciąż drzemie w Twoim sercu.

Wędruj dalej, Julio, penetruj zakamarki mrocznych lasów, gdzie cisza jest tajemnicza, a cień kryje nieznane piękno. To tam, pomiędzy starymi drzewami, spotkasz Twoje wspomnienia, którym wydawało się, że posiadają wszystkie prawdy miłości, przekraczające granice śmiertelnych istot.

Idź jeszcze głębiej, Julio, poprzez labirynty dzieł przypadków, dawnych romansów i nieodwzajemnionych uczuć. Może tam, wśród tego zdobytego już wcześniej doświadczenia, zobaczysz ducha prawdziwej miłości, która przetrwała próbę czasu. A gdy nie zobaczysz? Idź jeszcze dalej w głąb snu, Julio.

A gdy nadejdzie świt, Julio, wypłyń na szerokie wody, które nie przypominają już luster przeszłości. To tam, na falach zapomnienia tego co już było, zaczniesz pisać swoją własną, nową opowieść. Będzie to historia, której zakończenie jeszcze nie napisałaś, ale która zapali płomień nadziei już teraz oświetlający Twoje marzenia.

Paweł Patynowski (14.07.23)

Fotografia otworkowa – Patynowski